Strona główna Poradnik mieszkaniowy Rynek pierwotny czy rynek wtórny?

Rynek pierwotny czy rynek wtórny?

dodano: 2012-01-22 23:54:17, kategoria: Poradnik mieszkaniowy

Gdy na poważnie rozważamy zakup własnego mieszkania, to właśnie to pytanie nasuwa się nam już na początku. Chcemy stać się posiadaczami nowego mieszkania prosto od dewelopera? A może wolelibyśmy „używane” lokum? Z każdą z opcji wiążą się pewne plusy i minusy, które koniecznie należy wziąć pod rozwagę. Aby ostatecznie zdecydować się na któryś z wariantów warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań…

Rynek pierwotny czy rynek wtórny?

Gdzie chcemy zamieszkać?

Odpowiedź na tak postawione pytanie ułatwi nam podjęcie decyzji dotyczącej wyboru rynku mieszkaniowego. Nowe inwestycje deweloperskie lokalizowane są bowiem najczęściej (choć nie zawsze!) poza centrum, w nowych dzielnicach lub na granicach miast. Jeśli więc zależy nam na zamieszkaniu w śródmieściu powinniśmy zdecydować się na kupno mieszkania z rynku wtórnego. Oczywiście, niektórzy deweloperzy czynią inwestycję w centrach, ale mieszkania powstające w ten sposób osiągają najczęściej niebotyczne ceny. Tymczasem zlokalizowane centralnie lokale na rynku wtórnym są często tańsze, nawet jeśli wymagają gruntownego remontu (nie zapominajmy, że w przypadku nowych mieszkań także poniesiemy dość spore koszta związane z przejściem od standardu deweloperskiego, do standardu pozwalającego na zamieszkanie w nowym „M”).

Mieszkania na rynku wtórnym mają jeszcze jeden plus . Jest nim rozwinięta i kompletna infrastruktura osiedlowa taka jak drogi dojazdowe, komunikacja miejska, sklepy, szkoły przychodnie etc. Wszystko to pojawi się najpewniej także w okolicy nowych inwestycji, ale może to potrwać nawet kilka lat. Poza tym musimy wziąć pod uwagę pewne ryzyko związane z zakupem nowego mieszkania poza centrum. Duża ilość wolnej przestrzeni i stosunkowo niskie ceny gruntu zachęcają innych deweloperów do stawiania kolejnych budynków w okolicy wybranego przez nas bloku. Może więc się okazać, że za kilka lat piękny widok, rozciągający się z naszego balkonu przesłoni nam nowy apartamentowiec, a okoliczny lasek zostanie wycięty, zaś jego miejsce zajmie dość hałaśliwa fabryka. Stare osiedla mają tu więc pewną przewagę – po prostu, wiemy dokładnie gdzie będziemy mieszkać.

Jak chcemy mieszkać?

Wiedząc już gdzie chcielibyśmy zamieszkać, musimy podjąć kolejną decyzję – jak chcemy mieszkać, czyli jak ma wyglądać nasze nowe mieszkanie? W przypadku mieszkań z rynku wtórnego wiemy dokładnie co kupujemy. Lokal możemy dokładnie obejrzeć, zapoznać się z jego stanem technicznym, sprawdzić czy jest dobrze wyciszony oraz czy okna umieszczone są optymalnie i odpowiednio oświetlają wnętrze. W przypadku mieszkań od dewelopera nie mamy najczęściej takiej możliwości, ale z drugiej strony możemy zwykle wprowadzić pewne poprawki jeszcze na etapie projektu, co jest niemożliwe w mieszkaniach już istniejących. Poza tym, nowe mieszkania budowane są z zastosowaniem współczesnych technologii i standardów. Nie musimy się więc przejmować stanem instalacji elektrycznej (która w starszych mieszkaniach może wymagać pełnej wymiany), hydraulicznej etc. Pewnym minusem w przypadku mieszkań na rynku pierwotnym jest konieczność dokonania wyboru na podstawie wizualizacji, która niestety może odbiegać od finalnego kształtu inwestycji.

Uwaga!

Jeśli zdecydujemy się na wybór używanego lokalu, zwróćmy uwagę na technologię w jakiej został wykonany. Nowe osiedla budowane są obecnie z materiałów i w standardach, które teoretycznie zapewniają im nieograniczoną trwałość. Tymczasem budynek konstruowany w technologii „wielkiej płyty” ma wedle specjalistów wytrzymać od 50-ciu do 60-ciu lat. A ponieważ większość bloków budowano między latami 1950 i 1970 łatwo zauważyć, że okres ich trwałości zaczyna się kończyć. Już teraz fundusze remontowe spółdzielni zarządzających blokami w wielkiej płycie rosną w niebotycznym tempie. Decydując się więc na wzięcie wieloletniego kredytu mieszkaniowego zastanówmy się dobrze, czy warto inwestować w mieszkania zbudowane w starej technologii.

Czy znamy stan prawny nieruchomości?

Odpowiedź na to pytanie ma szczególne znaczenie w przypadku nieruchomości z rynku wtórnego. Kupując mieszkanie od poprzedniego właściciela koniecznie sprawdźmy w Księdze Wieczystej następujące informacje:

- czy sprzedawca jest faktycznie właścicielem lokalu?
- czy nie zachodzi np. służebność osobista, lub prawo dożywotniego zamieszkania (innymi słowy, czy nie kupujemy mieszkania z lokatorem)

Poza tym musimy także upewnić się, że nasze nowe mieszkanie nie jest objęte postępowaniem egzekucyjnym. W takiej bowiem sytuacji nabywca odpowiada wraz z dłużnikiem! Na koniec upewnijmy się także, że z mieszkania wymeldowali się wszyscy poprzedni jego lokatorzy.

Mieszkanie nabyte od dewelopera także wymaga sprawdzenia stanu prawnego przede wszystkim sprawdźmy samego inwestora – czy ma on pozwolenie na budowę, czy jest właścicielem działki i czy nie ogłosił upadłości?

Więcej na ten temat można przeczytać w naszym poradniku.


Tagi: rynek pierwotny rynek wtórny poszukiwanie mieszkania

Podobne artykuły:
- Chcesz kupić mieszkanie z drugiej ręki? Wytargujesz średnio 15.4 tys. zł
- Chwyty marketingowe deweloperów
- Czym jest plan zagospodarowania przestrzennego i jak z niego korzystać?
- Dom do generalnego remontu - problem z kredytem
- Krok 2 (rynek pierwotny): Znajdź odpowiednią nieruchomość

Komentarze i opinie